W swoim krótkim życiu doświadczyłam trzech strat. Niestety, lekarze nie ustalili przyczyn, przez które straciłam swoje słoneczka.
W naszym przypadku z zajściem w ciążę nie było problemu. Problemem okazało się donosić ciążę. Za każdym razem podczas pierwszej wizyty potwierdzającej słyszałam ten magiczny dźwięk bijącego serduszka. Jednak przy następnej wizycie, była tylko głucha cisza, przerwana dźwiękiem mojego pękającego serca, które miałam wrażenie, że każdy słyszy.