Moje 12 tygodni…

16 czerwca 2023 roku zrobiłam test ciążowy. Wynik był pozytywny. Po zobaczeniu dwóch kresek na teście miałam mieszane uczucia. Byłam zaskoczona i sparaliżowana strachem, że nie dam już rady, że jestem za stara (dwójka dzieci w domu, prawie odchowane 14 i 7 lat, a mój wiek… – 24 czerwca kończyłam 39 lat). Wcześniejsze ciąże planowałam, tej nie.

Na samym początku miałam wrażenie, że ta ciąża wszystko mi zabiera. Musiałam zwolnić tempo i zrezygnować z wielu rzeczy z uwagi na pogarszające się samopoczucie (mdłości, narastające zmęczenie, ciągła senność).

Czytaj dalej

21 tydzień ciąży – niewydolność szyjki

To był 31 lipca 2023 roku. Na godzinę 10.30 mieliśmy umówione badanie prenatalne. Pojechaliśmy na nie.

Stresowałam się jak przed każdym innym, ale czułam się bardzo dobrze. Nie miałam żadnych dolegliwości bólowych. Na badaniach lekarz potwierdził płeć, mały Tadeusz rósł pod moim serduszkiem, całe 413g szczęścia.

Czytaj dalej

770 gramów, poród martwego dziecka

O ciąży dowiedzieliśmy się w lutym. Kilka miesięcy staraliśmy się o nasze pierwsze dziecko, stąd też radości nie było końca.

Początkowo, badania i prowadzenie ciąży przebiega bez komplikacji. Dziecko rozwija się książkowo, a my dowiadujemy się, że będzie to upragniona Wanda. Rodzina i przyjaciele wspierają i cieszą się wspólnie z nami. Powoli kompletujemy wyprawkę.

Czytaj dalej

Moja księżniczka uratowała mnie

Moja historia zaczyna się tak jak pewnie u każdej kobiety. 22.04.2023 dwa dni przed moimi urodzinami zauważyłam dwie kreski na teście. Byłam bardzo szczęśliwa z tego powodu, bo oboje z mężem chcieliśmy mieć jeszcze jedną pociechę (obecnie jestem już mamą 4 letniej córeczki).

Czytaj dalej

Poronienie chybione – historia

To był piękny, słoneczny dzień 19.07.2023r. Długo czekaliśmy na tą wizytę, aby Mąż mógł usłyszeć bijące serduszko naszego Maleństwa. Wstaliśmy tuż przed świtem, zjedliśmy pyszne śniadanie po którym pojechaliśmy na wizytę. Wszystko było pięknie, tak jak sobie wymarzyliśmy. To miał być nasz dzień – pełen zakupów do nowego domku, w którym mieliśmy być już w trójkę.

Czytaj dalej