Zaszłam w swoją pierwszą ciążę w lutym. Długo czekaliśmy z decyzją, w końcu uznaliśmy, że moja sytuacja zawodowa na to pozwala. Miałam dużo stresu w pracy, związanego z obawą przed jej utratą, ale także zapewnienie, że w razie ciąży dostanę przedłużenie umowy do dnia porodu. Więc zdecydowaliśmy się na maluszka.
Blog
Nie da się tego opisać…
Jestem mamą 4-letniego chłopca. Wraz z mężem staraliśmy się o drugie dziecko. Synek również bardzo chce mieć rodzeństwo. Rok przed zajściem w ciążę zaczęłam się badać i przyjmować witaminy dla kobiet w ciąży, w tym kwas foliowy. W końcu 28 kwietnia test pokazał dwie kreski.
Wierzymy, że Bóg znów da nam szansę
Staraliśmy się z narzeczonym o naszego upragnionego Aniołka 7 miesięcy. Niektórzy pomyślą pewnie: „co to jest 7 miesięcy, inni starają się lata” . Ale dla nas było to 7 długich miesięcy, setki negatywnych testów, pełno rozczarowań i pretensji, dlaczego nam się nie udaje. W styczniu tego roku, po długo spóźniającej się miesiączce, w końcu zobaczyłam upragnione dwie kreski.
Dlaczego mnie to spotkało?
Rok temu w maju straciłam moją ukochaną córeczkę Olę w 32 tygodniu ciąży. Była to moja pierwsza ciąża. Podczas porodu okazało się, że przyczyną śmierci była kolizja pępowinowa. Byłam załamana. Ciągle pytam się, dlaczego mnie to spotkało.
Jakiś czas po…
Witam, chciałabym podzielić się z Wami moją historią. 14.12.2017 r. – Najgorszy dzień mojego życia. To właśnie wtedy straciłam istotę, na którą czekałam całe życie. Pamiętam wszystko, jakby było to wczoraj. To gdy jechałam do lekarz i mąż próbował zasiać we mnie jeszcze nadzieję. A ja…