Poronienie 20 tydzień

Od 4 lat z nowym partnerem staraliśmy się o dziecko, pierwsza ciąża mając 42 lata.

W 2023 roku w lutym pojechaliśmy na badania do kliniki, aby sprawdzić naszą płodność, Wyniki były niby w porządku a tu nic nie wychodzi.

Gdy odpuściłam sobie i pogodziłam się, że nie jest mi dane zostać mamą, pojawiła się we wrześniu nadzieja i mały cud. Jacy byliśmy szczęśliwi, radość nie do opisania.

Ta radość była dana na krótko, bo w 20 tygodniu ciąży odeszły mi wody. Trafiłam na SOR w szpitalu wieczorem w sobotę i tam mnie zatrzymali. W poniedziałek z rana zaczął się poród. Ból niesamowity, bardziej psychiczny niż fizyczny.

Poronienie 20 tydzień

Mimo, że urodziłam swego kochanego synka, to jeszcze łyżeczkowanie macicy bez znieczulenia. Wcześniej zjadłam trochę kaszy i anestezjolog nie chciał dać narkozy.

Dziś zadaje sobie wiele pytań,  na które nie umiem znaleźć odpowiedzi. Zwłaszcza, że wyniki badań prenatalnych były ok. Płaczę po kątach, bo to był mój mały cud, który jest teraz aniołkiem.

Nie wiem czy dalej powinnam próbować czy po prostu odpuścić sobie?

Sylwia

Jeżeli Ty też chcesz podzielić się swoją historią, możesz zrobić to tutaj: https://www.poronilam.pl/kontakt/podziel-sie-swoja-historia/

Oceń

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *